Reklama i PR na rozdrożu
Reklama i PR na rozdrożu, Autor: Prof Henryka Mruka , Wydawnictwo Forum Naukowe w Poznaniu w 2008 r.
Książka stanowi prezentację poglądów autorów referatów wygłoszonych na konferencji zatytułowanej , która odbyła się 17.11.2007 r. w Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości w Poznaniu
Zdaniem Prof. Henryka Mruka " pogłębione spojrzenie na zagadnienia reklamy oraz public relations wpisuje się w toczącą się dyskusję na temat zmian paradygmatu ekonomii jako nauki. Wiąże się to zarówno z dostrzeganiem w konsumencie istoty nie tylko racjonalnej, ale także (a może przede wszystkim) emocjonalnej, jak i uwzględnieniem kontekstu społecznego, który matematyczna szkoła ekonomii odsunęła na plan dalszy. Integrowanie ekonomii z naukami społecznymi, z którymi jest ona formalnie związana, można uznać za nurt interesujący oraz właściwy."
W Monografii omawiane problemy przedstawione zostały zarówno przez badaczy zajmujących się problematyką reklamy i public relations (spojrzenie od wewnątrz) oraz tych, którzy zajmują się obszarami otaczającymi komunikujące się przedsiębiorstwo (spojrzenie z zewnątrz).
Omówione zostały w tej pozycji takie kwestie jak: neuromarketing, szanse i bariery komunikacji zintegrowanej, advertorial jako narzędzie public relations i reklamy, ambient media i marketing szeptany jako alternatywne formy komunikacji, nowoczesne technologie w budowaniu skutecznych działań marketingowych, komunikacja mobilna w służbie masowej indywidualizacji, wirtualna konsumpcja, marketing polityczny - wizerunek czy przesłanie, możliwości oddziaływania słowami w reklamie oraz reklama w poezji i rozdroże - umiejętność wyboru.
Wszystkie zagadnienia zaprezentowano w sposób wielowątkowy, różnorodny i w szerszej perspektywie, pozwalając na szukanie nowych rozwiązań, metod i refleksji.
Gorąco polecam te pozycję wszystkim, którzy są zainteresowani lepszym zrozumieniem procesów decyzyjnych i poznawczych, lepszą kontrolą i trafnym wyborem skutecznych propozycji komunikacyjnych w szybko zmieniającym się otoczeniu ekonomiczno-społecznym. A wszystko to po to, by jak mówi Janusz Plencler " przestać się błąkać".